MamaKociewianka czyli kilka słów o mnie...

Witóm Was psianknie 

wew mojich skrómnych progach !!!

Cześć!!!

Jestem Weronika, zaczynam przygodę z prowadzeniem bloga.

Może nie będzie on idealny, ale na pewno będzie wyjątkowy. 

Dlaczego? Ponieważ będzie o mnie, o tym co kocham, czyli o mojej rodzinie i o Kociewiu w nietypowy sposób. Chciałabym tutaj pokazać jak żyjemy, jakie mamy wartości, co nas kręci i jak łączę i uczę się łączyć tradycję kociewską z współczesnościa! 

Jeśli lubisz nietypowych i orginalnych ludzi to ten blog jest dla Ciebie ;)

A teraz opowiem coś o sobie. Mam 26 lat, Od pięciu lat jestem żoną Piotrka i jesteśmy rodzicami czwórki skarbów ( Wiktora, Lidii, Szymona i Gabriela ). Czyli mamy trzech synów i jedną córeczkę ;). Mieszkamy w Starogardzie Gdańskim - stolicy Kociewia. 

Moja pasja narodziła się wraz w wstąpieniem do kociewskiego zespołu PiT " Modraki " z Pelplina. Tam poznałam gwarę, strój i tradycję, miałam okazję zwiedzić z nimi prawie pół Europy ( jak odkopię to pokażę Wam zdjęcia ). Teraz wskrzeszam te moje hobby, ale nie poprzez taniec i śpiew ( bo już nie jestem w zespole, choć z chęcią bym wróciła), a przez kuchnię, haft, instagrama i tego właśnie bloga.  

Na codzień wraz z Piotrkiem prowadzę pracownię hafciarsko-krawiecką " WER HAFT ", gdzie szyjemy pościele, kocyki, workoplecaki i czapki ( przeważnie dla dzieci, ale dla dorosłych też to dla nas nie problem  ;) ) i haftujemy maszynowo na wszystkim co wpadnie nam w ręce ;D ( mamy hafciarkę ;) ) 

Nasze dzieci poznacie lepiej w przyszłości tego bloga, bo teraz ciężko jest opisać kto jaki jest tak w skrócie. 

Moje największe wartości to Bóg, rodzina, przyjaciele ( choć ich to ostatnio brak )

Czego uczę się od życia? Żyć tak, jakbym jutro miała zdać relacje przed Bogiem z całego swojego życia, przy tym nie tracić pogody ducha ;) 

Czego chcę? Nauczyć się KOCHAĆ !!! 

Jakie jest moje największe marzenie? Mieć swój własny dom w zacisznym i spokojnym miejscu, nie zesputym cywilizacją ( ale też nie w całkowitej dziczy ). To jest marzenie już drugiego pokolenia w mojej rodzinie. Moi rodzice też o tym marzyli, ale nie wybudowali się. Wychowałam się w blokowisku i teraz też mieszkam w bloku. Dlatego bardzo chcę spełnić to marzenie !!!! Uwielbiam wieś i wszystko co z nią związane.

Moją drugą pasją i prawie zapomnianą jest śpiew. długi czas śpiewałam w chórze i tak samo wyszło, że przestałam chodzić na próby, gdy urodziły się dzieci. Nawet nie wiem kiedy przestałam w ogóle śpiewać!!! Ważne jest to, że chcę odkopać tą pasję. Nie wiem co na to moi sąsiedzi, ale jeżeli uda mi się powrócić to wraz z dziećmi możemy stworzyć fajny zespół ;) bo mają słuch i czysto śpiewają.  także trzymajcie kciuki, żebym się przełamała!!!

Skończyłam szkołę muzyczną I stopnia w szkole Fortepianu. Aktualnie nie gram, po prostu brak czasu no i biedni sąsiedzi :D . Moim ukochanym instrumentem wcale nie jest fortepian tylko skrzypce, na których swego czasy pogrywałam jako samouk. Było też tak, że ćwiczyłam grę w kapeli w "Modrakach". Grywałam też na gitarze.

To tyle o mnie i moich pasjach :) 

Jeśli masz chęć, poznajmy się !!! Napisz parę słów o sobie w komentarzu, chętnie porozmawiam :)